Dobór kształtownika jednoprzęsłowych blach

O doborze kształtownika jednoprzęsłowych blach, dla najczęściej występujących ich obciążeń i rozpiętości, decyduje kryterium ugięcia. W takiej sytuacji nośność ustroju nie jest w pełni wykorzystana, co prowadzi do zwiększonego zużycia stali. Bardziej efektywne jest wówczas stosowanie wieloprzęsłowych blach fałdowych, które spełniają równocześnie projektowe wymagania stanu granicznego nośności i użytkowania. Zbyt długie płyty osłonowe wymagają odpowiednich środków transportowych. Stąd też najczęściej są to ustroje dwu- lub trzyprzęsłowe.

Ostatnio projektuje się coraz częściej dachy bezpłatwiowe, w których blachy fałdowe tzw. drugiej i trzeciej generacji są mocowane bezpośrednio do dźwigarów dachowych. Przy takich rozwiązaniach konstrukcyjnych i rozstawie podpór 7,5-12,0 m transport np. dwuprzęsłowych blach fałdowych jest stosunkowo drogi. Wtedy proponuje się łączenie ze sobą na podporach jednoprzęsłowych blach fałdowych, tak aby zapewnić przenoszenie momentów zginających. Uzyskuje się w ten sposób zwiększoną nośność ustroju w wyniku jego uciąglenia, a także zdwojony przekrój podporowy o większej nośności na docisk w strefie podpór pośrednich.

Taki zabieg konstrukcyjny można również przeprowadzić, gdy na części osłony budowli występuje zwiększone obciążenie (np. worki śnieżne, wiatrowe obciążenie krawędziowe). Są to lokalnie większe obciążenia połaci dachu, gdyż na pozostałej jej części występują mniejsze obciążenia blach fałdowych. Wówczas w celu zachowania na całej połaci jednakowej wysokości płyt dachowych istnieje potrzeba zastosowania blach fałdowych o zwiększonej grubości. Ze względów praktycznych stosuje się wtedy zwykle podwójne arkusze blach fałdowych, co nie jest rozwiązaniem poprawnym pod względem ekonomicznym. Potrzebną, zwiększoną nośność płyt osłonowych można jednak uzyskać przez uciąglenie jedno- lub dwuprzęsłowych blach fałdowych. W takich konstrukcjach występuje korzystniejszy rozkład sił wewnętrznych (mniejsze wartości momentów zginających) i mniejsze ugięcia oraz zwiększona nośność zdwojonych przekrojów na podporach pośrednich (większa wytrzymałość dociskowa blach fałdowych). W ustrojach uciąglonych łącznikami zespalającymi należy połączyć przede wszystkim środniki blach fałdowych. W takich połączeniach są one ścinane. Zastosowanie łączników zespalających półki blach fałdowych nie zapewnia wymaganej sztywności złącza z powodu odkształcalności cienkich ścianek.

tmp2ad1-1Schemat zakładkowego połączenia na podporze, zapewniającego ciągłość wytrzymałościową blach fałdowych.

W połączeniach uciąglających blachy fałdowe odległość między środkami ciężkości grupy łączników należy przyjmować a > 0,1 ·l (gdzie l — rozpiętość przęsła blachy fałdowej). Każdy środnik blachy fałdowej trzeba połączyć tylko na 2 (uwzględniane w obliczeniach) łączniki z każdej strony złącza, usytuowane w pionie    lub poziomo (łącznie 4  sztuki).  Połączenia, które mają przenosić    momenty zginające, należy stosować w strefie podpór blach fałdowych.
Łącznikami zespalającymi blachy fałdowe mogą być np. stalowe nity jednostronne lub nitonakrętki. Nośność połączeń zespalających blachy fałdowe powinna być przed zastosowaniem weryfikowana doświadczalnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *